Co się zatem zmienia?
Google dąży do tego, aby w rankingu stron internetowych znajdowały się strony o charakterze: po pierwsze unikalnym, tj. autorskim, po drugie użytecznym, po trzecie autentycznym, czyli tworzonym dla człowieka przez człowieka oraz o charakterze eksperckim, czyli pogłębionym.
Co to oznacza w praktyce?
Oznacza to, że treści tworzone typowo pod wyszukiwanie, artykuły z clickbaitowymi tytułami jawnie wprowadzające odbiorcę w błąd, bądź nie wyjaśniające czytelnikowi niczego konkretnego, content tworzony za pomocą sztucznej inteligencji Al, a także treści bez unikalnej perspektywy znajdą się na celowniku Google.
Według twórców Google szczególny nacisk powinien zostać nałożony na treści związane z edukacją, sztuką, rozrywką, zakupami oraz technologiami.
Celem Google jest dostarczanie czytelnikom informacji, które w pełni rozwiążą ich problemy i wątpliwości, dzięki czemu nie będą oni musieli szukać porady gdzieś indziej. Stąd właśnie nacisk na publikowanie użytecznych i wartościowych treści.
W pierwszej kolejności update treści miał obejmować jedynie angielskojęzyczny content. W rzeczywistości od 6 grudnia zmiany te zostały wprowadzone we wszystkich językach. Zmiany mają dotyczyć, póki co wyszukiwań w Search, Discover oraz innych kanałach roadmapy.
Kryteria oceny Google
W swojej ocenie Google kieruje się konkretnymi wytycznymi. To, czy dane treści zostaną uznane za niskojakościowe, zależy od wielu czynników. W tym:
– od tego, czy użytkownicy, którzy weszliby na naszą stronę bez pomocy wyszukiwarki, uważaliby treści za przydatne i pomocne
– od tego, czy nasz content ma ekspercki charakter
– od tego, czy nasza witryna ma sprecyzowaną i klarowną tematykę
– od tego, czy lektura naszych treści zapewnia poczucie zgłębienia danej tematyki
– od tego, czy lektura nie była dla czytelnika frustrująca
Jeśli chcesz utrzymać swoją pozycję w wyszukiwarce, powinieneś pamiętać o tym, że celem każdego tekstu powinno być dotarcie do człowieka, a nie skupienie się na kryteriach wyszukiwania. Oznacza to, że powinieneś unikać pisania za pomocą sztucznej inteligencji, tworzenia contentu niepowiązanego z obszarem Twojej działalności, tworzenia modnych treści, nijak nie pasujących do tematyki Twojej strony, pisania treści zawierającej daną liczbę znaków ze sztucznym wydłużaniem lub skróceniem ich. Pisząc, pamiętaj o tym, że teraz liczy się głównie Twoja wiedza oraz doświadczenie.
Tworząc content, warto mieć na uwadze to, że usunięcie niskiej jakości treści pozytywnie wpłynie na promocję tych treści, które są lepszej jakości. Oznacza to, że im więcej zamieścimy niskojakościowego contentu, tym słabiej wypadną nasze teksty wyższej jakości.
Podsumowując, można powiedzieć, że doczekaliśmy rewolucji, która będzie miała kluczowe znaczenie dla podejścia do pisania, jakości treści publikowanych w internecie, a tym samym i pozycji witryn wśród wyników wyszukiwania.